Miasteczko Wieliczka, zlokalizowane nieopodal Krakowa, doświadcza narastającego problemu w postaci zwiększającej się populacji dzików. Te dzikie zwierzęta stają się coraz bardziej widoczne na ulicach, powodują zniszczenia na trawnikach i przeszukują śmieci. Ich obecność budzi niepokój mieszkańców, którzy relacjonują zwiększone obawy o bezpieczeństwo, szczególnie w kontekście swoich dzieci.
Jednak władze gminy Wieliczka już pracują nad rozwiązaniem tej kwestii. Jednym z pomysłów jest odstrzał części dzików.
Zgodnie z decyzją starosty wielickiego, wydaną w ostatnim tygodniu, planuje się odstrzał dwustu dzików na obszarze Lednicy oraz sąsiednich terenach – poinformował zastępca burmistrza Wieliczki, Lucjan Rówiński.
Równocześnie Rówiński przyznaje, że choć takie działanie może pomóc zmniejszyć populację dzików, to jednak nie będzie to całkowite rozwiązanie problemu. Przywołuje konieczność natychmiastowych działań, aby zapobiec ewentualnym tragediom spowodowanym przez te dzikie zwierzęta. Wyraźnie podkreśla, że decyzja o odstrzale była podyktowana panującym wśród mieszkańców strachem.