Wydarzyło się to w sobotę, kiedy jeden z turystów, który poruszał się po obszarze Tatr, dokładniej między Szpiglasową Przełęczą a Wrotami Chałubińskiego, nagle stracił równowagę i spadł do przepaści o głębokości pomiędzy 150 a 200 metrów. Na skutek upadku turysta niestety nie przeżył. Informację o tym tragicznym wydarzeniu przekazał Adam Marasek, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR). Ciało ofiary zostało przetransportowane przez ratowników TOPR do Zakopanego za pomocą śmigłowca.
Sobota była dniem o dobrych warunkach turystycznych w Tatrach. Niestety, po ostatnich intensywnych opadach deszczu, wiele szlaków stało się mokrych i śliskich. Szczególnie na terenach leśnych można było spotkać błoto oraz liczne kałuże.
Według informacji od Tatrzańskiego Parku Narodowego, pomimo zaistniałej tragedii, ruch turystyczny w Tatrach nadal jest duży. Przy niektórych popularnych szczytach tworzą się nawet kolejki osób chętnych do wejścia. Dotyczy to między innymi wierzchołków takich jak Rysy, Giewont czy Orlej Perci.