Na początku każdego nowego roku, burmistrze zwykle dokonują przeglądu minionego roku, określając jego wyzwania i sukcesy. Jak więc samorząd lokalny pod kierownictwem burmistrza ocenia miniony rok?
Rok ten, jak przyznał burmistrz, był niewątpliwie pełen trudności. Był to rezultat skomplikowanego czasu dla samorządności i społeczności lokalnych. Kiedy rozpoczynał aktualną kadencję, a wielu samorządowców – jak podkreślił – dopiero wtedy zaczynało swoją służbę dla miasta i gminy, nie mógł sobie wyobrazić, że będą musieli zmierzyć się z tak ekstremalnymi sytuacjami jak pandemia i skutki odległego konfliktu. To były czynniki zewnętrzne, które nie tylko wpływały na Polskę, ale miały też globalne reperkusje.
Po pierwsze, skutki pandemii były najbardziej odczuwalne w naszych domach. Straszne było to, że wiele osób z naszej społeczności zmarło przedwcześnie. Zmuszeni byliśmy do porzucenia naszych dotychczasowych trybów życia na znaczny okres czasu. Musieliśmy natychmiast opracować nowe strategie funkcjonowania, dostosować się do niespotykanej sytuacji – struktury odpowiedzialne za kierowanie samorządem musiały nadal działać efektywnie. I to udało nam się osiągnąć, dzięki determinacji mieszkańców i ich zdolności do adaptacji w obliczu nowych wyzwań. Niemniej jednak pandemia spowodowała stagnację w gospodarce, co jest zjawiskiem, którego skutki dostrzegać możemy do dzisiaj.