Wzorem innych miast w Polsce Wieliczka wprowadziła specjalną kartę uprawniającą uczniów do darmowych przejazdów komunikacją miejską. Konieczność wyrabiania dodatkowych kart, mimo że uczniowie mają przecież legitymacje szkolne, nie spodobała się niektórym mieszkańcom.

Wielicka Karta Ucznia przedmiotem kontrowersji

Od marca 2022 roku obowiązek noszenia Wielickiej Karty Miejskiej spadnie na uczniów klas od I do VIII. Za projekt i sfinansowanie kart odpowiada gmina, jednak mimo to rodzice wielu dzieci są sceptyczni co do tego pomysłu.

Przede wszystkim chodzi o bezsens wyrabiania dodatkowego dokumentu. Dzieci posiadają przecież legitymacje szkolne. Wielu rodziców zastanawia się, dlaczego są one niewystarczające i jaki jest sens produkowania dodatkowych ilości plastiku.

Wątpliwości te spróbował rozwiać Urząd Miejski, jednak rodzice dzieci muszą się pogodzić ze zmianami, ponieważ są one nieuchronne. Karty wkrótce zaczną obowiązywać i jeśli komuś zależy na darmowych przejazdach, powinien zadbać o to, by mieć WKM zawsze przy sobie. Nie wiadomo bowiem, jak długo legitymacje szkolne także będą respektowane. Wiadomo już, że legitymacjami będą posługiwać się dzieci dojeżdżające do szkół spoza gminy.

Urząd Miasta tłumaczy swoją decyzję

Zadaniem Wielickiej Karty Miejskiej są kwestie promocyjne i analityczne. Urząd chce w ten sposób sprawdzić, ilu uczniów z gminy faktycznie korzysta z bezpłatnego transportu miejską komunikacją. Urzędnicy zaznaczają również, że za grafiki do kart posłużyły konkursowe prace uczniów i nowość ta była również swego rodzaju akcją promocyjną.

Wyjaśniono również kwestię kosztów. Miasto zminimalizowało wydatki poprzez lokalną produkcję kart. Co prawda nie tłumaczy to sensu nadmiernej biurokracji i produkowania dodatkowych śmieci. Wieliczka usiłuje bronić się argumentem naśladownictwa większych polskich miast, w których osobne karty miejskie także obowiązują.